Adidas NMD Runner – Buty, W Których Nikt Nie Biega

Adidas NMD Runner – Buty, W Których Nikt Nie Biega

Nie ulega wątpliwości, że wśród wielu innowacyjnych modeli butów do biegania prym wiedzie marka adidas i jej obuwie na piance Boost. Czy jednak wszystkie modele oparte na tej technologii są tak samo chętnie wybierane na jogging? W ofercie niemieckiego brandu znajdziemy między innymi NMD Runner. I choć nazwa mówi sama za siebie, jego popularność jako biegówki jest co najmniej wątpliwa.

Problemy z nazewnictwem

NMD Runner powstały na podstawie słynnych biegówek znanych pod nazwą Pure Boost. Jak dobrze jednak wiemy, wszystkie modele Nomadów dostępne w sprzedaży klasyfikują się do kategorii lifestyle. Skąd więc drugi człon nazwy – Runner? Wszystko wskazuje na to, że po raz kolejny wielki brand (celowo, bądź przypadkiem) wprowadza nas w błąd. Jakiś czas temu podobna sprawa dotyczyła nazewnictwa Nike Roshe, którym pierwotnie nadano nazwę Roshe Run. Jednak gdy tylko specjaliści marki zobaczyli, że kupujący wykorzystują te lekkie, niezbyt stabilne sneakery właśnie do biegania, bili na alarm. Dziś mamy więc Roshe One i Roshe Two. I choć wielu wciąż z przyzwyczajenia używa nazwy Roshe Run, wszyscy wiemy, że są to buty do chodzenia, a nie do biegania. Czy sytuacja właśnie powtórzyła się w przypadku NMD Runner?

Kilka słów o konstrukcji

Niewątpliwie coś jest na rzeczy, bo NMD Runner w tajemniczy sposób zniknęły ze sklepów adidasa i punktów sprzedaży. Trzeba też przyznać, że nawet wtedy, gdy były dostępne, niewiele osób polecało je do biegania. Nomady bezsprzecznie kojarzą nam się z butami typu lifestyle. Czy można w nich biegać? Nie jest to niemożliwe, szczególnie jeśli twoje doświadczenie z butami do biegania jest niewielkie. Pianka boost jest przecież wyspecjalizowana do zapewniania świetnej amortyzacji, a przewiewna cholewka Primeknit gwarantuje wentylację. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że NMD Runner mogą być zbyt miękkie do biegania.

Runningowa stabilizacja

W butach do uprawiania joggingu niezwykle ważna jest dobra amortyzacja, bez której narażamy się na groźne kontuzje. Nie bez znaczenia jest także przewiewność cholewki, dzięki której stopy zanadto nie pocą się w trakcie intensywnego wysiłku. Wszystkie te warunki spełniają NMD Runner, z wyjątkiem jednej istotnej rzeczy. Mowa o stabilności. Stopa w bucie podczas biegu przesuwa się, intensywnie pracuje. A żeby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji, musimy za wszelką cenę chronić ją przed wykręceniem i brakiem stabilności. Dlatego w butach biegowych do elastycznej cholewki dodaje się dodatkowe wzmocnienia z gumy czy skóry. To właśnie one odpowiadają za mocne trzymanie stopy podczas joggingu.

NMD Runner – do biegania czy do chodzenia?

Jak więc ostatecznie rozstrzygnąć wątpliwość w podejściu do NMD Runner? Zdecydowanie na korzyść chodzenia! Możesz przemierzać w nich dziesiątki kilometrów w swoim tempie, jednak do biegania potrzebujesz czegoś bardziej stabilnego. Jeśli szukasz dobrych biegówek, zainwestuj lepiej w takie modele, jak Pure Boost X czy Ultra Boost – siła pianki i stabilności w jednym.

Post Author: redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *